Wypadek Maksyma

Na jednym z niedawnych treningów Maksym uległ dość poważnemu wypadkowi. Podczas sekwencji kroków upadł na lód pociągając na sobą partnerkę, która najechała łyżwą na jego palce. Tylko zimna krew Natalii i doświadczenie łyżwiarki pozwoliło uniknąć najgorszego i skończyło się na ranach i szyciu dwóch palców, które w tej chwili dobrze się goją. Para jednak wraz ze swoją trenerką, Sylwią Nowak-Trębacką, nie poddaje się i zapowiada udział w zaplanowanych w zawodach.